Jak przetrwać z dzieckiem w aucie?

2021-10-01

Każdy rodzic wie, że jazda samochodem z dzieckiem w aucie może być prawdziwym utrapieniem. Powtarzające się pytania w stylu „daleko jeszcze?”, lub „kiedy będziemy?” mogą doprowadzić nas do skraju wytrzymałości.

W jaki sposób więc uprzyjemnić maluchom podróż i sprawić, żeby przejażdżka nie była dla nas udręką?

Pierwszym ze tricków jest jazda w nocy – o ile oczywiście możemy sobie na to pozwolić. Kiedy nadchodzi naturalna pora spania naszych pociech będą one mniej skore do hałasowania i przeszkadzania w prowadzeniu auta, niż wtedy gdy są dobrze wyspane po nocy i mają dużo energii.

Przydać może się też wcześniej przygotowana playlista z muzyką, za którą przepadają Twoje dzieci.

Przybliży je ona do snu szybciej, niż muzyka z radia.

Co jednak zrobić, jeżeli musimy jechać w dzień?

Przede wszystkim należy pamiętać, że dzieci potrzebują ciągłej rozrywki i nie będą w stanie usiedzieć po cichu w samochodzie, trzeba więc znaleźć pomysł na to, jak zorganizować im ten czas.

Słabym pomysłem będzie pozwolenie dziecku na korzystanie z telefonu bądź tableta/laptopa. Mimo, że to rozwiązanie ze względu na swoją prostotę może kusić – ma pewne wady.
Oczywiście w XXI wieku jest to niezawodny sposób na to, żeby maluchy się zajęły same sobą, ale oglądanie filmów i granie w gry podczas jazdy może zakończyć się chorobą lokomocyjną.

W zamian sprawdzić się mogą audiobooki, lub ciekawe podcasty – a jeżeli będą tylko nieciekawe, być może pomogą ułożyć nasze maluchy do snu;)

Kolejną sprawą są przerwy – jazda kilka/kilkanaście godzin bez przerwy nie jest wskazana – ani dla dzieci, ani dla kierowcy. Krótkie przystanki co jakiś czas, żeby wyjść i rozprostować nogi, złapać świeży oddech na pewno dodadzą trochę energii i pozytywnie wpłyną na jakość jazdy.

Jeżeli planujemy dłuższą wycieczkę – jedną z przerw może być posiłek – czyli w nagrodę za dobre zachowanie w aucie krótki postój na Mc Donalda. Najedzone dziecko – to szczęśliwe dziecko, czyli takie, które nie sprawia problemów.

Przez całą drogę towarzyszyć może nam również tradycyjna rozmowa. W samochodzie są dobre warunki do tego, ponieważ jesteśmy blisko siebie oraz mamy najczęściej dużo czasu, który i tak należy w jakiś sposób spożytkować. Można opowiadać sobie dowcipy, można zapytać o dzień w szkole, bądź plany na weekend, ale można również rozwinąć ciekawszą rozmowę i lepiej się nawzajem poznać.
Pomysłów na taką rozmowę jest bardzo dużo. Możemy zapytać, kim chcą być nasze pociechy jak dorosną oraz dlaczego. Możemy też dowiedzieć się więcej o ich hobby i zainteresowaniach. Każdy z nas ma przynajmniej jeden temat, który jest dla niego interesujący i może o nim rozmawiać bez przerwy. Często dzieci mają potrzebę porozmawiać na jakiś konkretny temat i potrzebują ku temu sposobności. Wspólna jazda samochodem jest idealną okazją.

Ostatnim ze sposobów będą wspólne gry. Tu możliwości jest wiele i należy wybrać coś, co mniej lub bardziej będzie odpowiadać każdemu w samochodzie. Do dyspozycji są zgadywanki, rymowanki, skojarzenia, lub jeżeli możemy pozwolić sobie na rekwizyty egzamin na pewno zdadzą klasyczne karty.